Przejdź do treści
Strona główna » Ugody dla Frankowiczów – czy są korzystne dla kredytobiorców

Ugody dla Frankowiczów – czy są korzystne dla kredytobiorców

W zakończonym już roku 2021 r. część banków zaczęła proponować kredytobiorcom posiadającym kredyty związane z frankiem szwajcarskim ugody, tzw. ugody dla Frankowiczów. Ich celem jest „uzdrowienie” umów i uniknięcia procesu przed sądem. W niniejszej publikacji postaramy się odpowiedzieć na pytanie, czy ugody te – w 2022 r. – są korzystne, a jeżeli tak to dla kogo.

Ugody dla Frankowiczów – nie dla każdego

Na wstępie zauważyć należy, że nie wszystkie banki umożliwiają zawarcie ugody swoim klientom. Na szerszą skalę możliwość taka istniała jedynie względem klientów PKO BP oraz Bank Millennium, natomiast w 2022 r. z programem ugód wystartować zamierza BOŚ Bank. Pozostałe banki na chwilę obecną pozostają raczej niechętne wobec zawierania aneksów z kredytobiorcami. Jest to o tyle zaskakujące, że w 2021 r., ponad 95% spraw tzw. „frankowiczów” zakończyło się po myśli kredytobiorców, natomiast znaczna większość tych spraw skutkowała unieważnieniem umowy kredytu. Tematyce unieważnienia i odfrankowienia kredytu poświęciliśmy osobne wpisy na blogu.

Co można zyskać na zawarciu ugody?

Oczywistym jest, że zawarcie ugody musi nieść za sobą konkretną korzyść ekonomiczną po stronie kredytobiorcy. Z tego względu przeanalizowaliśmy oferty ugodowe proponowane przez PKO i Millennium. Co może zyskać kredytobiorca, który zdecyduje się na ugodę?

Bank Millennium

W przypadku Banku Millennium ugody dla Frankowiczów polegają na przeliczeniu pozostałego do spłaty kapitału kredytu na PLN, po kursie o około 1 zł niższym od kursu NBP. Od dnia podpisania aneksu, kredyt będzie oprocentowany w oparciu o stawkę referencyjną WIBOR i marżę banku. Aneks nie odnosi się zatem do przeszłych spłat, niezależnie od tego jaką część kapitału udało się kredytobiorcy spłacić do dnia podpisania aneksu. Dla przykładu:

Kredytobiorca w 2006 r. zaciągnął kredyt w wysokości 250.000 zł, przeliczony do franka szwajcarskiego po kursie 2,4970. Spłata nastąpić miała w ciągu 30 lat. Marżą banku wynosiła 1,2%.  Do końca 2021 r. frankowicz spłacił 225.000 zł rat kapitałowo-odsetkowych, do spłaty pozostało mu około 53.000 CHF (240.000 zł). Aktualna wysokość raty oscyluje w granicach 1.430 zł miesięcznie.

Po zawarciu ugody z Bankiem Millennium kapitał w CHF zostanie przeliczony na PLN po kursie 3,3. Co za tym idzie pozostanie mu do zapłaty 174.900 zł kapitału kredytu.  Rata wynosić będzie około 1.325 zł (przy stawce WIBOR 2,34%).

PKO BP

Zupełnie inaczej prezentuje się oferta ugodowa proponowana przez PKO. Bank ten proponuje tzw. Konwersję kredytu od dnia jego zawarcia. Umowa ta od samego początku byłaby umową kredytu złotowego. Kredyt ten oprocentowany byłby jak kredyt złotowy z uwzględnieniem marży średniej dla kredytów złotówkowych w dacie zawarcia umowy. Bank dokonuje następnie hipotetycznej symulacji takiego kredytu i oparciu o tę symulację ustala pozostałą do spłaty kwotę zadłużenia. Dla porównania sytuacja kredytobiorcy PKO przy umowie o tożsamych jak wyżej parametrach wyglądałaby następująco:

Konwersja dokonana zostaje przy założeniu, że marża banku wzrasta do 1,51% (względem pierwotnie obowiązującej marży w wysokości 1,2%). Wysokość zadłużenia po zawarciu ugody wynosić będzie około 205.000 zł, natomiast rata kredytu wzrośnie do 1.580 zł!

Korzyści w przypadku umów zawartych z PKO zależne są od warunków kredytu, przede wszystkim daty jej zawarcia, wysokości marży etc.

Uwaga na WIBOR!

Podstawową wadą przeliczenia kredytu na PLN jest rezygnacja z korzystnego oprocentowania opartego o LIBOR (bądź obecnie zastępujący go SARON), na rzecz znacznie mniej korzystnego WIBORu. Podkreślić należy, że wraz z podnoszeniem stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej WIBOR będzie rósł w tempie szybszym niż inne wskaźniki. Stąd też realna obawa, że w najbliższych miesiącach wysokość oprocentowania w sposób znaczący wpłynie na wysokość rat kredytów złotówkowych. Wzrosty te mogą być przy tym drastyczne i sięgać kilkudziesięciu bądź kilkuset złotych miesięcznie.

W konsekwencji może się okazać, że wraz z zawarciem ugody kapitał kredytu pozostały do spłaty w teorii zmaleje. Natomiast mimo to rata kredytu będzie na poziomie podobnym bądź nawet wyższym, niż w przypadku kredytu indeksowanego lub denominowanego.

Czy od ugody trzeba zapłacić podatek?

W 2021 r. przychody związane z zawarciem ugody dla Frankowiczów podlegały zwolnieniu od opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych (PIT). Mimo wielokrotnych deklaracji ze strony Ministerstwa Finansów, zwolnienie to nie zostało na dzień sporządzenia niniejszego wpisu przedłużone na następny rok. Skutkiem tego kwota umorzenia kapitału kredytu będzie stanowiła przychód kredytobiorcy opodatkowany na zasadach ogólnych. Mimo że kredytobiorca nie dostanie od banku jakichkolwiek pieniędzy, to będzie musiał ponieść realne koszty podatkowe.

Dla przykładu: kredytobiorca Millennium, który po zawarciu ugody odniesie korzyść w wysokości 65.100 zł (kwota zadłużenia na dziś – kwota zadłużenia po ugodzie), będzie musiał z tego tytułu zapłacić podatek dochodowy w wysokości ponad 11.000 zł, natomiast jeżeli przekroczy próg podatkowy to kwota ta może wzrosnąć nawet do niemal 21.000 zł.

Czy warto iść na ugodę?

Odpowiedź na powyższe pytanie nie jest łatwa. Zależy ona bowiem od indywidualnej sytuacji danego kredytobiorcy, parametrów jego kredytu i przede wszystkim motywacji stojącej za wolą zawarcia ugody. Natomiast w ujęciu długoterminowym, w naszej opinii proces sądowy prowadzący do unieważnienia umowy kredytu jest dla frankowicza dużo bardziej opłacalny. Pozwala bowiem ostatecznie uwolnić się od kredytu, zwalnia z obowiązku jego dalszej spłaty i skutkuje obowiązkiem zwrotu jedynie kapitału kredytu.

Kancelaria Radców Prawnych Pawłuszyński Piątkowski Wolski Zelent z sukcesami udziela pomocy prawnej m. in. w sprawach związanych z kredytami frankowymi. Zapraszamy do kontaktu i przesłania umowy. Nasz zespół wykona bezpłatną analizę umowy kredytowej lub oferty ugodowej banku.