Przejdź do treści
Strona główna » Czy osoba prawna – pracodawca może żądać od pracownika zadośćuczynienia za szkalowanie w sieci?

Czy osoba prawna – pracodawca może żądać od pracownika zadośćuczynienia za szkalowanie w sieci?

Kodeks pracy bardziej chroni pracownika niż pracodawcę?

Relacje pracownika z pracodawcą bywają różne. W idealnej rzeczywistości stosunek pracy przebiega w sposób satysfakcjonujący dla każdej ze stron. W praktyce w sadach sądy toczą się spory dotyczące m.in. nieprawidłowego rozwiązania umowy o pracę, mobbingu czy kwestii związanych z wynagrodzeniem za pracę.

Fundamentalna ustawa dla prawa pracy – Kodeks pracy to akt prawny gwarantujący pracownikowi ochronę na każdym etapie zatrudnienia. Wprowadza m.in. podstawowe zasady prawa pracy, obowiązki pracodawcy i pracownika. Reguluje także kwestie dot. wynagrodzenia, czasu pracy, urlopów pracowniczych, czy bezpieczeństwa i higieny pracy. 

Jedną z naczelnych zasad prawa pracy zgodnie z treścią art. 111 k.p. jest poszanowanie przez pracodawcę godności i innych dóbr osobistych pracownika. Przedstawiony obowiązek powtarza się w ustawie kilkukrotnie, czego przykładem może być m.in. 

– możliwość przeprowadzenia przez pracodawcę kontroli trzeźwości pracowników z poszanowaniem ich godności i intymności (art. 221f §4 k.p.) lub 

– wprowadzenie w zakładzie pracy monitoringu z zastrzeżeniem, że nie może on naruszać godności oraz innych dóbr osobistych pracowników (art. 222 §2 k.p.). 

Co z pracodawcą? 

Ochrona godności i innych dóbr osobistych pracownika w kodeksie pracy nie powinna budzić niczyich wątpliwości. Kontrowersje mogą się jednak pojawić w sytuacji, w której to pracodawca szuka ochrony i twierdzi, że pracownik narusza jego dobra osobiste. Kiedy może do tego dojść? Na przykład poprzez szkalowanie go w sieci, umieszczanie nieprawdziwych opinii lub w inny sposób godzący w jego godność. Kwestia ta może wydawać się problematyczna, gdyż w stosunku do pracownika ustawodawca wprost reguluje normy gwarantujące ochronę jego dóbr osobistych. Próżno jednak w kodeksie pracy szukać przepisów dotyczących ochrony wizerunku czy dobrego imienia pracodawcy. Czy w związku z powyższym, pracownik może bezkarnie szkalować szefa w sieci i nie poniesie z tego tytułu żadnych konsekwencji prawnych?

Czy można naruszyć dobro osobiste przedsiębiorstwa?

Niezależnie od tego, czy pracodawcą jest osoba fizyczna czy osoba prawna, obu tym podmiotom przysługuje ochrona ich dóbr osobistych. Zatem niezależnie od tego, czy pracownika zatrudnia zwykła osoba fizyczna, czy duże przedsiębiorstwo, oba te podmioty posiadają dobra osobiste, które podlegają ochronie prawnej. W polskim prawie katalog dóbr osobistych jest katalogiem otwartym. Jego przykładowe wyliczenie wynika z treści art. 23 Kodeksu cywilnego. Niewątpliwie należy wśród nich wymienić m.in.: życie, zdrowie, wolność, swobodę sumienia czy wizerunek. Praktyka orzecznicza jednak stale wykształca nowe kategorie dóbr osobistych. 

Z kolei wśród dóbr osobistych osób prawnych najczęściej wskazuje się na ich reputację, renomę, dobre imię lub logo. Uzasadnienie ich ochrony wydaje się oczywiste. Ich naruszenie może mieć kluczowe znaczenie dla wizerunku przedsiębiorstwa, co w konsekwencji może niekorzystnie wpłynąć na pozycję firmy na rynku. Utrata zaufania potencjalnych klientów, partnerów biznesowych czy pracowników to kilka z przykładów konsekwencji takiego nieuprawnionego działania. 

Czy osoba prawna może żądać od pracownika zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie jej dóbr osobistych? Przełomowa uchwała Sądu Najwyższego.

Dotychczas co do zasady pracodawcy dochodzili ochrony swoich dóbr osobistych korzystając z przysługujących im roszczeń o charakterze niepieniężnym. Najczęściej przed sądem żądali zaniechania określonych naruszeń lub złożenia stosownego oświadczenia – zwykle w formie przeprosin umieszczanych w prasie lub na stronie internetowej. Wątpliwe było czy osoby prawne mogą żądać ochrony swoich praw w formie zadośćuczynienia pieniężnego, a więc dochodzić roszczenia o charakterze pieniężnym. Orzecznictwo sądów krajowych w tej kwestii jest niejednolite. Wyroki sądów różnią się od siebie, często stojąc w opozycji. Niektóre z nich stoją na stanowisku, że nie ma ku temu żadnej przeszkody. Niektóre sądy wskazują, że nie jest możliwe zasądzenie zadośćuczynienia na rzecz osoby prawnej. Dlaczego? Ponieważ osoba prawna niewątpliwie nie może odczuwać bólu, cierpienia ani krzywdy. W związku z czym poniesionej przez nią szkody nie można wyrazić w pieniądzu. W konsekwencji nie może ona skutecznie dochodzić zadośćuczynienia.

Rozwiewająca wszelkie wątpliwości i przełomowa w tej kwestii może okazać się uchwała Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2023 r. (sygn. akt III CZP 22/23). Sąd Najwyższy odpowiadając na zagadnienie prawne przedstawione przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku wprost wskazał, że art. 448 §1 k.c. stosuje się odpowiednio do osób prawnych. Oznacza to, że osoba prawna, np. spółka kapitałowa, może domagać się od osoby, która naruszyła jej dobra osobiste zapłaty zadośćuczynienia na podstawie art. 448 §1 w zw. z art. 43 k.c. Z powyższego wynika więc, że przepisy dotyczące możliwości żądania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę mogą znaleźć zastosowanie zarówno do osób fizycznych, jak i osób prawnych. 

Skutki uchwały SN w praktyce

Wskazana uchwała Sądu Najwyższego może znacząco wpłynąć na orzecznictwo sądów krajowych w sprawach związanych z naruszeniem dóbr osobistych osób prawnych. W dzisiejszych czasach niezwykle popularne jest wyrażanie opinii w Internecie za pomocą mediów społecznościowych czy dedykowanych portali. W związku z czym krąg osób mogących zapoznać się z ich treścią jest nieograniczony. O naruszeniu reputacji można mówić wówczas, gdy dyskredytująca wypowiedź zostanie upubliczniona, a więc dotrze do osób trzecich (tak: Wyrok SA w Warszawie z 5.08.2022 r., V ACa 175/21). W praktyce więc często dochodzi do nieuzasadnionego publikowania negatywnych opinii o konkretnych produktach lub usługach. Prowadzić to może do naruszenia dobrego imienia danego przedsiębiorstwa. 

Sąd Najwyższy odpowiadając na zagadnienie prawne Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w sprawie dot. naruszenia dobrego imienia przedsiębiorstwa poprzez umieszczenie nieprzychylnego komentarza w Internecie dotyczącego jego produktów wskazał, że błędne jest twierdzenie zarówno SA w Gdańsku, jak i Rzecznika Praw Obywatelskich, zgodnie z którym skoro osoba prawna nie może odczuwać bólu lub cierpienia, nie jest możliwe wskazanie jej krzywdy, a tym samym wyklucza to możliwość przyznania jej zadośćuczynienia. Jak wskazano, w ocenie SN, przepis art. 448 k.c. ma zastosowanie zarówno do osób fizycznych, jak i osób prawnych, w związku z czym zasadne i zgodne z prawem jest żądanie zadośćuczynienia również przez osobę prawną. Wskazane rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego otwiera więc osobom prawnym drogę do dochodzenia wskazanego roszczenia ze znacznie większym niż dotychczas prawdopodobieństwem wygranej. 

Podsumowanie

Z przedstawionej uchwały Sądu Najwyższego wynika, iż z oczywistych względów nie jest możliwe odczuwanie przez osobę prawną bólu lub cierpienia. Jednak okazuje się, że mimo to nie ma przeszkód do przyznania jej zadośćuczynienia. Przemawia za tym funkcja i cel wskazanej instytucji. Pojęcie krzywdy nie ogranicza się wyłącznie do doznań odczuwanych przez osoby fizyczne. Osoby prawne również mogą ponieść szkodę niemajątkową na skutek naruszenia ich dóbr osobistych. 

Wobec powyższego, w sytuacji, w której pracodawca funkcjonujący w obrocie jako osoba prawna stwierdzi, że pracownik, np. poprzez umieszczenie w Internecie niezgodnej z prawdą, negatywnej opinii na jego temat, która wadzi w jego wizerunek lub dobre imię, może wytoczyć przeciwko niemu powództwo o zadośćuczynienie. Aby można było mówić o naruszeniu dóbr osobistych osób prawnych nie jest konieczne wskazanie nazwy lub firmy danego podmiotu. Wystarczające jest bowiem przytoczenie okoliczności, które umożliwią czytelnikom jego identyfikację (Wyrok SA w Warszawie z 5.08.2022 r., V ACa 175/21). 

Mimo uchwały SN należy podkreślić, iż z orzecznictwa sądów krajowych jednoznacznie wynika, że pracownik ma prawo do publicznej krytyki pracodawcy i oceny jego zachowania. Warunkiem legalności takiego działania jest aby była ona konstruktywna i rzeczowa. Wobec powyższego wskazać należy, że uchwała SN może przyczynić się do zahamowania często nieuzasadnionych, szkalujących wypowiedzi, które każdego dnia są publikowane na różnego rodzaju forach i portalach społecznościowych.

Kancelaria Radców Prawnych Pawłuszyński Piątkowski Wolski Zelent udziela pomocy prawnej i doradztwa prawnego z szeroko rozumianego prawa cywilnego oraz prawa nowych technologii.

Zespół Kancelarii świadczczy pomoc prawną na rzecz spółek i przedsiębiorców prawa handlowego z różnych sektorów gospodarki.